Nie ma prawdziwych przyjaciół, nie licz na innych ludzi,
to komercyjna obłuda, biały uśmiech w twoją stronę,
płytkie rozmowy, a wszystko puki jesteś na górze...
Spadniesz na dno a okaże się, że nie ma przy tobie nikogo:(
Nikomu nie możesz ufać.
Z daleka mijają cienie odchodzących ludzi których uważałeś za przyjaciół...
Najgorsze są szepty za plecami, wbijające ciernie w serce.
I nie masz już siły patrzeć ile łez spłynęło po policzkach.
I chcesz już tylko wypłukać ból... pali zdrada ,,przyjaciół", prawda?
Uwierz w końcu!
Zostałeś sam, marny cień człowieka którego kiedyś znałam,
chyba nawet kochałam?!
Stoję z boku, gotowa podać Ci rękę,
lecz czemu dalej uparcie nie chcesz wstać,
wpatrując się zamglonym wzrokiem w cienie dawnych przyjaciół...
2 komentarze:
piękne...naprawdę takie pełne uczuć tylko jak to czytam to wydaje mi sie że pisałaś to jak byłaś zła na mnie...całuje:*:*:*
o rany,bardzo ladnie ujete
Prześlij komentarz