chyba już nawet nie mam siły pisać. mogłabym całą noc przeleżeć wpatrując się w jeden punkt, to chore. jestem taka wyobcowana. mój strach przed światem drastycznie się pogłębił, nie potrafię tego zatrzymać. już nie wiem co mam robić. wszystko co myślę przelewam na papier, kiedyś to pomagało. teraz to tylko pojedyncze zdania bez ładu i składu. brak w tym harmonii. obudź się! już nawet brak gwiazd na wieczornym niebie, tylko dźwięki Nirvany przerywają wszechogarniającą ciszę. Kurt, dlaczego sam odebrałeś sobie życie? muzyka zapewnia chwilowe ukojenie. chodźmy wpatrywać się w cuda dzisiejszej nocy.